MM
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 4:40, 11 Cze 2007 Temat postu: Budowa stacji paliw? |
|
|
Kolejny ciekawy pomysł zarządu łódzkiego portu. Pomysł dość odważny, ryzykowny, ale warty przemyślenia.
Prosze się zapoznać z tekstem z Gazety Wyborczej.
"Lotnisko złamie paliwowy monopol?
Piotr Anuszczyk
Najnowszy pomysł zarządzających łódzkim portem lotniczym to budowa własnej bazy paliwowej. Dzięki temu Łódź będzie mogła skuteczniej zabiegać o nowe połączenia.
Na razie jedynym dostawcą paliwa do samolotów jest w Łodzi firma "Petrolot". To ona dyktuje ceny, a zarząd lotniska nie ma wpływu na ich wysokość. - Dlatego chcemy zbudować własną bazę paliwową i przełamać monopol firmy, która jest obecna na niemal wszystkich lotniskach w kraju - mówi Wojciech Łaszkiewicz, wiceprezes łódzkiego portu im. Władysława Reymonta. - Dzięki temu będziemy mogli mieć wpływ na ceny, a to pomoże nam w negocjacjach z nowymi przewoźnikami - dodaje.
Czy budowa własnej bazy paliwowej to dobry pomysł - spytaliśmy port lotniczy we Wrocławiu. To jedyne duże polskie lotnisko, gdzie skutecznie złamano monopol Petrolotu: Własna stacja to świetna inwestycja - przekonuje Jarosław Sztucki, wiceprezes lotniska we Wrocławiu. - Dzięki niej mamy wpływ na politykę cenową i nie ukrywam, że to mocna karta przetargowa w negocjowaniu nowych połączeń. Tanie linie zawsze uważnie przyglądają się cenom paliwa. Co więcej, zyski z jego sprzedaży trafiają teraz prosto do kasy lotniska. Jedyną wadą okazał się nasz początkowy brak doświadczenia w nowej branży - dodaje. Wrocław jest więc w tej komfortowej sytuacji, że mając własną bazę sam decyduje, kto będzie dostarczał do niej paliwo (obecnie jest to koncern Lotos). Ale zarząd wrocławskiego lotniska ostrzega też, że nowa inwestycja musi mieć solidne uzasadnienie ekonomiczne. - Utrzymanie bazy to także koszty. A te maleją dopiero wtedy, gdy uda się pozyskać odpowiednią ilość połączeń. Warto więc wszystko dobrze skalkulować - podkreśla Sztucki.
Co o nowej inwestycji łódzkiego portu sądzi dotychczasowy dostawca? - Różne lotniska mają swoje plany. Jeśli chodzi o Łódź, to jest to jeden z najmniejszych portów z niewielką liczbą połączeń. Na razie poczekamy z reakcję na faktyczne wybudowanie nowej bazy - mówi Hanna Pyszkiewicz, rzecznik Petrolot.
Budowa bazy paliwowej miałaby się rozpocząć we wrześniu i zakończyć w przyszłym roku. Na inwestycję potrzeba min. 20 mln, ale pieniądze powinno zapewnić miasto (główny udziałowiec lotniska). Projekt zakładający przekazanie 25 mln zł czeka właśnie na akceptację Rady Miasta. Za te pieniądze planowana jest - poza stacją paliw - rozbudowa świateł podejścia, dróg kołowania, płyt postojowych, parkingów oraz nowego terminala nr III. Dodatkowe 4 mln zł zostaną przeznaczone na oświetlenie dróg prowadzących do portu lotniczego. Roboty obejmą skrzyżowania ulic Paderewskiego i Karpackiej, Szczecińskiej i Rojnej oraz Obywatelskiej i Cieszkowskiego. Wybudowana ma zostać również sygnalizacja świetlna przy przejściach dla pieszych przez ul. Dąbrowskiego i Przybyszewskiego. Koszty robót pokryją po połowie urząd miejski i wojewódzki.
Nadal bez wyjaśnienia pozostaje kwestia 37 mln zł dotacji z budżetu państwa, którą obiecał łodzianom premier Jarosław Kaczyński. Odpowiedzialne za podział budżetowych pieniędzy Ministerstwa Transportu i Rozwoju Regionalnego nadal milczą w sprawie ostatecznej decyzji."
Post został pochwalony 0 razy
|
|